[...] człowieka, nieodwracalne zmiany w układzie naczyniowym, sercowym i kostnym." Składniki? coz to są składniki? herbata tez zawiera 'składniki' niezdrowe - zresztą jak wszystko.. "Jeśli wierzymy, że mleko to źródło wapnia chroniącego przed osteoporozą (osłabieniem kości), " z tym sie zgodze.. w dzisiejszym mleku po obróbkach [...]
[...] Mi jako nie licznemu, udało się zapisać bez problemów za mniejszą kwotę startową. Chyba było to 75 euro, nie pamiętam już. Wklepałem termin w kalendarz i pięknie mi się wszystko komponowało. 1/4 w Białce tydzień wcześniej, jak znalazł na przetarcie i 5150 w następny weekend. Luksus!!! Trasy Trasy i strefy jak na poniższych rysunkach. Z [...]
[...] i Eziclen. Wracałem do siebie około 2 tygodni za każdym razem. Dodam, że to też mocna ingerencja w równowagę flory jelitowej, bo takie preparaty wypłukują z nas niemal wszystko. I uprzedzę - vivomixx czy inny super-probiotyk nie załatwi tu sprawy przy jej odbudowie. To co jak wcześniej wspomniałeś w nas "gnije" to też w dużej mierze [...]
[...] mnie kondycyjnie, i tutaj jest lipa :-P Waga jednak już daje o sobie znać. W hackach tylko +2,5kg i ciężko było. Dalej czwórki bez progresu. NA dwójki wszędzie dołożone, i wszystko jeszcze z zapasem ;-) Nie wiem czy przyszłego tygodnia nie zrobić ciut luźniejszego, bo jednak łapie mnie już lekkie zmęczenie. No a potem już zmiana planu, ale [...]
Głowa do góry, Przemek, nic nie zakładaj, że jakieś siady czy ohp masz z głowy... Rób rezonans, bo może się okazać, że to jedynie jakaś blokada lub mocny przykurcz. Wszystko idzie ogarnąć u dobrego fizjo i wiem, o czym mówię, bo od prawie 10lat się z tym pyerdolę. Ja bym nawet nie czekał na neurologa, jak koledzy wspomnieli dostaniesz skierowanie [...]
[...] zostanie.kwestia towaru tez ma znaczenie bo co innego zabawa pod scene a co innego podjadanie jakis dziecinnych ilosci.sam wiem po sobie ze jak lekko przygrzeje to idzie wszystko latwiej i sie nie zalewam jak zejde na 400 testa week to magia sie konczy i kazda nadwyzka zalewa. zmieniam teraz miche na rotacje bo ciagle siedzenie na niskim [...]
[...] ale suwnice jednonóż będę musiał zamienić, bo jakoś szału nie było. Dałbym wykroki, ale padnę kondycyjnie... No ale coś pomyślę. Dwójki i dupa za to przeorane idealnie, wszystko weszło bdb. Jedynie przez ból pleców ciągle muszę robić hipy na maszynie. Żeby nie zanudzać czwórkami, to tym razem dupa i dwójka :-D [...]
[...] 14kg czułem ból, więc musiałem zrobić na siedząco. Dalej łączona spoko, choć przy odwodzeniu czułem jeszcze ból w klatce. Uginanie sztangą też z bólem pleców, lipa. Mimo wszystko dzień pozytywny, bo na trening wpadł Łukasz, z moim nowym podopiecznym, z którym szykujemy formę najpierw na Słodkiewicza, a potem na kilka Diamondów. Łukasz [...]
[...] poszło w miare spoko. Choć już lekki spadek sił odczuwalny. Mimo to na hammerze dodane 5kg, dalej po 2,5kg, więc całkiem spoko. Dwójki bez zmian, bo tu już było wymaxowane wszystko. Teraz już odpoczynek. Jeszcze może w sobotę skoczę u siebie na wiosce na siłkę, żeby coś tam przepalić, ale to zależy o której będę w domu, i czy będzie mi się [...]
Artur no akurat tu jest inaczej, bo to wszystko to potwierdzenie tego, o czym mówiła Pani Magda i ta druga Pani neurolog, u której byłem ostatnio. Nawet z tym nerwem brzusznym się potwierdziło, co mnie akurat bardzo cieszy. Ogólnie to dostałem nakaz już dzisiaj położyć się do szpitala w Otwocku. No ale ze względu na Sopot, poprosiłem o [...]
[...] pięknego snu, i wrócił do szarej rzeczywistości. Po północy powrót, a o 6 już podróż do Otwocka... Ale ten weekend był piękny, i wspomnienia zostaną, niezależnie od tego jak wszystko się teraz potoczy. To były najlepsze zawody na jakich byłem, czy jako zawodnik czy jako trener. Jadąc tam, miałem 3 małe cele - żeby Sylwia była z siebie zadowolona, [...]
[...] brzucha brak, niestety zniknęły mi prawie całkowicie. No ale nie ćwiczcie jakiejś partii ponad półtora roku, raczej z każdej niewiele zostanie... Nie wiem na ile jeszcze to wszystko się cofnie, ale mam nadzieję, że chociaż jeszcze trochę. To co jest na scenę się nie nadaje niestety. Oczywiście mowa ciągle o samym brzuchu, bo jaka jest "forma", [...]
[...] Siłowo było ok, ale czułem dziwnie obolałe mięśnie, ciężko się oddychało. No i znowu lało się ze mnie ostro. Złapałem od razu dużo wody, waga poszła w górę. No po chuyu wszystko. Jutro jeszcze push z rana, i o 14 mam autobus do siebie. Wrócę w sobotę, i chyba zacznę już masę. Nic więcej już raczej z tej redukcji nie wyciągnę. Może jutro [...]
Chyba lepiej mieć mimo wszystko rozepchaną tą talię niż wtedy dalej koksić nie wiedząc o wadzie serca i zwyczajnie paść niedługo na zawał :-P Przynajmniej wyleczyłeś to o czym nie wiedziałeś i mogło Cię zwyczajnie zabić.
50g masłą to masz 25g fatu więc już może zalegać ;P to też wszystko się rozchodzi o ilosc tego zarcia bo jak ktoś już długo je duże ilosci jedzenia to wstajesz rano i tak naprawde nadal na flaku cos jest i nie ma głodu, a na redu jak jesteś gdzie budzi sie ssanie to pewno zaj**ał być i 200g masła i by nie było problemu :D O redukcji tu nie [...]
Hmm nie wiem jak Ci to dobrze wytłumaczyć... Nie do końca chodzi o to, że nie startowałem. Bardziej o to, że cały czas starałem się robić wszystko na 100% w kierunku bb, a efekty były na nie wiem, 20%. Coś odrobiłem, to zaraz szpital na 2 tygodnie. Znowu odrobiłem, to szpital na 4 tygodnie. Potem jako tako już to wyglądało, to w końcu szpital na 2 [...]
[...] Mimo to czuć było trochę więcej siły już, powoli idzie to w górę. Choć nawet do tego co było na koniec przed Sopotem to jakoś daleko się wydaje. Barki mega weszły, tu wszystko dosłownie idealnie. Triceps za to średnio, o ile najpierw ten francuz wszedł świetnie, o tyle łączona jakoś bez szału, jakby już czucie tu spadało. Dość szybko mi [...]
[...] miałem o tym pisać ale zapomniałem. W planach było do końca roku obciąć kcal, ale wczoraj rano się obudziłem, ssanie spore, o dziwo apetyt w ogóle nie padł, więc myślę lecę dalej. I spokojnie wczoraj wszystko przejedzone, dzisiaj też. Poza tym dzisiaj już waga niższa niż przed świętami %-) Zmieniony przez - prz1993 w dniu 2021-12-28 19:11:07
[...] dość lajtowy, ale już dużo lepszy, czuć że organizm w pełni wyzdrowiał, no i wypoczął. Chęci w końcu też już na wysokim poziomie :-) W zasadzie nie ma za bardzo co opisywać, wszystko ze sporym zapasem. I forma wyjściowa z dzisiaj, po weekendzie który z kulturystyką nie miał zupełnie nic wspólnego %-) No ale za specjalnie nie zaszkodziło %-) [...]